ogólnie, to ... zagładę nuklearną narodu ścierwa uznałbym za zwycięstwo, ale to zwycięstwo miałoby gorzki smak ... zdecydowanie bardziej wolałbym odnieść inny rodzaj zwycięstwa nad ludem ... wolałbym zlikwidować ministerstwo pracy i polityki społecznej, zlikwidowałbym ministerstwo zdrowia, zlikwidowałbym ministerstwo kultury, zlikwidowałbym też w całości ministerstwo aktywów państwowych, zlikwidowałbym NBP bo ten bank już jest mocno skompromitowany współpracą z dysfunkcyjnymi reżimami (najpierw współpracował ze zbrodniarzami z PRL, teraz współpracuje z III Rzeczpospolitą), zlikwidowałbym te wszystkie ZUS, NFZ, itd, następnie kupiłbym wielkie połacie ziemi, zebrałbym w jednym szeregu zatrudnione w tych resortach PiS-owskie rodziny wraz z rodzinami z PO, dorzuciłbym tam kilka biednych rodzin z mieszkań komunalnych, i powiedziałbym do nich w ten sposób: "ty idziesz do obory wydoić krowy, ty umyjesz świnie, ty pójdziesz na pole wykopać ziemniaki, a ty na polu obok rozwieziesz obornik, a gdy już skończycie, to przyjdźcie do mnie a ja zapłacę wam miską ryżu" ... takie zwycięstwo nad narodem ścierwa byłoby lepsze, gdybym zarządzał nimi jak folwarkiem ... mógłbym w ten sposób nadzorować naród ścierwa, czy sumiennie pracują za miskę ryżu i oddają pieniądze za 1,5 biliona złotych długu publicznego ... moim zdaniem, naród ścierwa osiągnąłby większą wydajność z pracy pracując pod moje dyktando, a ja zarabiałbym pieniądze na prowizji za dyrygowanie tym bydłem ... bo ogólnie, z ekonomicznego punktu widzenia można osiągnąć wzrost PKB przy jednoczesnym spadku zamożności społeczeństwa ... z ekonomicznego punktu widzenia jest to wykonalne ... i ten wzrost PKB zostałby przeznaczony na spłatę 1,5 biliona złotych długu publicznego, przy jednoczesnym spadku zamożności społeczeństwa ... jedocześnie w ten sposób zmniejszyłbym deficyt budżetowy, co w mojej opinii przełożyłoby się na uzyskanie przewagi nad innymi krajami w perspektywie średnio i długoterminowej ... i byłoby to też moje osobiste, spektakularne zwycięstwo nad narodem ścierwa ... choć tak jak wspomniałem na początku, zagładę nuklearną narodu ścierwa uznałbym również za zwycięstwo, ale mniejsze ...