... ...
ogólnie ... całe ministerstwo kultury można od razu zlikwidować ... bo ministerstwo kultury jest niepotrzebne do tego, żeby włączyć bydlakom disco-polo ... a minister kultury już nie będzie dotować filmów, których nikt nie ogląda ... i tych wszystkich urzędasów niższego szczebla z ministerstwa kultury, można też od razu wyrzucić na bezrobocie ... w ten sposób, krok po kroku, trzeba wytrącać państwu z ręki władzę nad pieniędzmi ... a jeśli te urzędasy zbiorą się w jakąś tam Solidarność, jeśli wyjdą na ulicę, jeśli zaczną coś niszczyć, jeśli zaczną podpalać samochody, jeśli zaczną plądrować sklepy, to wtedy trzeba wziąć karabin i RATATATATA do tych biednych rodzin ...