... ...
ehhh ... jestem zdruzgotany ... po porostu, jestem wewnętrznie rozdarty ... bo mój umysł mówi coś zupełnie innego niż czuje serce ... mój umysł, logika, i znajomość historii finansów mówią mi, że naród ścierwa nie powinien już funkcjonować ... a jednak, moje serce czuje, że ścierwo pierdolone chodzi, oddycha, i wciąż czeka na cud darmowej kiełbaski z nieba ... teraz najważniejsze jest to, żebym się nie poddał ... muszę pamiętać, że czasami sukces to 99% porażek ... muszę wytrwać ... muszę dalej działać przeciwko narodowi ścierwa, aż złamię ich morale, a następnie wprowadzę neokolonializm, który pozwoli mi osiągnąć zysk z pracy bydła ... nie mogę się poddać ...
Dodaj komentarz