... ...
ogólnie ... ja uważam ludobójstwo bliżej nieokreślonych socjalistów za najskuteczniejszą metodę likwidacji socjalizmu ... chodzi mi o to, że trzeba dokonać ludobójstwa na bliżej nieokreślonym sądownictwie, bliżej nieokreślonej prokuraturze, i na bliżej nieokreślonej policji, a następnie w ich miejsce trzeba będzie uformować nowe instytucje ... bo jeśli weźmiesz tych bliżej nieokreślonych socjalistów jako jeńców wojennych, to wygenerujesz tym dodatkowe koszty, bo przecież ktoś będzie musiał zapłacić za nadzór nad tymi niewolnikami ... dodatkowo, jest takie prawdopodobiestwo, że za jakiś czas znów pojawi się jakiś tam zastępca bliżej nieokreślonego Kaczyńskiego, i powie do socjalistów: "państwo powinno zabrać tym co mają, i dać tym co nie mają" ... i co wtedy? ... tak czy owak będziesz musiał zabić kolejną bliżej nieokreśloną PiS-owską kurwę ... ja jestem zwolennikiem ludobójstwa bliżej nieokreślonych socjalistów ... tylko żeby to było dobrze zaplanowane i szybkie ludobójstwo bliżej nieokreślonych socjalistów, bo biedne rodziny muszą iść jak najszybciej do pracy za miskę ryżu dla korzyści Polskich Panów, Obszarników, Kapitalistów ... ja wychodzę z założenia, że gdyby w 1938 roku ktoś dokonał ludobójstwa nazistów, to nie doszłoby do zagłady żydów, nie doszłoby do zagłady Polaków, i nie doszłoby do dewastacji połowy Europy ... ja opowiadam się za natychmiastowym ludobójstwem bliżej nieokreślonych socjalistów, w celu ograniczenia ryzyka większych zniszczeń w przyszłości ...
Dodaj komentarz